Autor Wiadomość
Kingus6
PostWysłany: Wto 14:56, 04 Mar 2008    Temat postu:

Niesteety nie miałem tego szczęscia.......
M@dzi@
PostWysłany: Pon 20:24, 03 Mar 2008    Temat postu:

Tak widziałam ich 3 razy.
1. Na Jetixie
Oto krótka relacja z innego forum:"Wtedy była to ich 1 wizyta i było bardzo rano,więc jeszcze wtedy problemu z dopchaniem się do nich.Przed samą galą i po niej już nie było żadnych szans na foty.Wyczailiśmy ich jak szli na próbę.Byli w szoku,że już jacyś fani proszą ich o autogfay.Ja już wetdy miałam ich pierwszą płytę,więc właśnie na niej wzięłam autografy i dałam nawet Richiemu prezent-breloczek z takim misiem trzymającym karteczkę z napisem:Best Friend.Był wzruszony.Ochrona i menadżerowie ich popędzali na próbę,więc poszli,ale jak wychodzili,to znowu do nas.Pierwsze co zrobili to nie to,żeby tylko szybko uciec.Wręcz przeciwnie.I nawet ochroniarze chcięli ich zgrnąć szybko do busa,ale Chris się z nimi powykłócał,że oni chcą poświęcić czas fanom i tak też się stało.Miałam już autografy,więc kierując się moim instynktem już tylko wpatrywałam się w Richiego,któremu zaabsorbowane innymi fanki dały na chwilę spokój.Stał tak w kąciku sam,a ja skorzystałam z okazji i zapytałam(po angielsku oczywiście): Richie,mogę sobie zrobić z Tobą zdjęcie? A on od razu uśmiech numer 5 na ustach i odpowiada,że oczywiście.Tylko,że mojej koleżance się troche ręce za bardzo trzęsły i dlatego jest lekko rozmazane.I tak to było,ale nie zapomnę tego do końca życia.Już wtedy,mimo że byli u nas dopiero 1 raz zachowali się bardzo w porządku i byli świetni,mili i otwarci.No i te ich poczucie humoru.Oczywiście za zdjęcie gorąco podziękowałam i odeszłam dalej,żeby jeszcze popatrzeć.Okazało się,że miałam nieziemskiego farta,bo jak tylko stanęłam kawałeczek dalej,a już ich Dolar zgarniał do autobusu.
To była moja jedyna okazja,żeby ich spotkać tego dnia,ponieważ nie miałam wejściówki na galę,bo wpuszczali tylko do 16 lat,a ja niestety miałam 18,wiec I dlatego miałam nadzieję,że ich złapie jak będą szli na próbę.I udało się!!!

2.Na podpisywaniu autografów w W-wie
3.Na koncercie
Hania94
PostWysłany: Pon 16:02, 03 Mar 2008    Temat postu:

Ja miałam... 23 listopada to niezapomniany dzień. Było BOSKO!!! <33.
Caroline x]
PostWysłany: Pon 16:19, 21 Sty 2008    Temat postu:

ja widziałam i to nie raz Very Happy

1. raz w Katowicach, ale niestety była to porażka bo widziałam ich tylko prz4ez 90 sec. jak z resztą wszystkie fanki w KAtowicach.

2. Byłam na koncercie na Torwarze Smile wklejam moją relację Smile z innego forum Razz

"Boże to było... Nawet słowami tego opisać nie mogę... Dalej nie mogę w to uwierzyć, że tam byłam!!! ahhhhhh!!!

ZaCzęło się od wstania o 4 rano. O 6 miałyśmy pociąg do Warszawy. Pomijając fakt, że się nudzialam w pociągu jak cholera przez te 5 godz. to nic. Dojechalyśmy, była godz. 11. Nat(koleżanka z Warszawy i tego innego forum) kończyła lekcje o 13:20 podajrze, więc musiałyśmy na nią czekać w Złotych Tarasach, bo to ona miała nas dostarczyć pod Torwar (dzięki Nat!! :*:*:*:* ) Gdy przyjechała to heja na autobus. W autobusie spotkałyśmy już fanki US5... Debilki jak nie wiem, ale to też kwesita... piszczały w tym autobusie i potem jak wysiadłyśmy. Idziemy se pod Torwar a tu jaaa taka kolejka że idź sie wysraj.. A godz. 15 wybiła. Więc szukamy Madzi (inna koleżana też z tamtego forum xD była pod Torwarem od 5 rano) Madzia się znalazła akurat na początku kolejki no popatrzcie :cj: Odrazu to niej podbiegłam i tam z nią zostałam bo chciałyśmy być na początku... 2 godz. przed koncertem zaczęł być tak tłoczno na dworze przed 3 wejściami... Ochroniarze nas cofali, mówiąc którko standart...
Zaczęli wpuszczać po 1 osobie do środka... Wbiegłam chyba jako 3 z wszystkich, Madzia gdzieś się straciła, i lece, pyrtam się ochroniarzy gdzie jest wejście na płyte, a oni mi że "tam", więc wbiegłam. Patrze se a Richie sobie fajnie legalnie z zespołem mieli próbe... Na całej sali było chyba 5 dziewczyn razem ze mną... Richie zaczął do nas coś gadać, byłam taka podniecona, że nie pamiętam dokładnie co tylko że "mamy jeszcze próbe, coś tam coś tam" i cały czas się do nas uśmiechał............
Ochorniarze nas potem wywalili mimo, że to oni nas tam wpuszczali ale to kweistia...
I znowu taki ścisk przed wejściem na płyte, że masaaaaaaaakraaa....
Obmacana zostalam przez ochroniarzy chyba z 10 razy ale co tam nie ...
Potem se patrze a jednym z wejść se laski wbiegają.. Myślalam, że mnie kurtwica strzeli bo te wejście przy którym stałam było przez nich dalej zastawione.. wziełam temu ochroniarzowi pod rękami przebiegłam i po sprawie xD
Stanęłam w 2 rzędzie pod sceną.. zaczął się znowu robić masakryczny ścisk... potem wylądowalam i tak gdzięs w 4 ale i tak było przezajebiście blisko do sceny... Zaczął się koncert ok. 20 nie pamiętam dokładnie... nawet nie wiem ile trwał... Wyszli z pierwszą piosenką "I want You Back" Oczywiście taki ryk, ja sama się też darłam ale co tam... Uszy mnie do teraz bolą... (Nie będę w kolejności opowiadała wydarzeń teraz bo nie dokładnie paniętam.)
Wzięli jakąś laske na scene na "as good as it gets"...
Potem Richie miał zapowiedzieć Vince z jego solówą.. ale coś mu nie wyszło bo za każdym razem jak zaczynał cos mówić, my zaczynąłyśmy mu śpiewać "sto lat". na początku po polsku i zbyt nie kapował o co chodzi. Zaczęlyśmy po angielsku, to zakumał i powiedział: "aaaa Birthday song!!!" (czy jak to sie tam pisze) i śpiewałyśmy a on się zacieszał, tańczyl i w ogóle... Na chwile ucichło, a mnie poniosło troszki i sie wydarłam RICHIE!! na cały Torwar, a on se podszedł tam do mnie jakby i mi puścił buziaka... To było... nieeeeeeeeeeeeeee...... Nigdy tego nie zapomne... Laski które stały obok mnie patrzały na mnie jak na debilke i byly sciekłe ale dostałam "buiziaka" od Richiego!!!!!!!!
Potem W końcu Vince wyszedł bez zapowiedzi, a Richie uciekł...
Zapśpiewał tą swoją piosenkę i poszedł... Gdy zaczęli śpiewać "be my girlfriend" , to wskazywali na niektóre dziewczyny palcem... :hamster_inlove: Richie se podszedł tam gdzie stałam i na mnie tym palcem............................. i się na mnie patrzył.........................................................................................
Poprostu te kropki wam pokarzą co czułam wtedy.... te laski
znowu coś tam do mnie z wontami ale dobra..................
Potem miałam wrażenie, że przez całą piosenkę się na mnie patrzył...
Poryczałam się chyba z 80 razy....
Potem mówią tam "bye bye, peace" i niby poszli... ale wrócili jeszcze na 3 piosenki... zaczęło się chyba od Marii i wtedy zemdlałam... z przemęczenia. Jakieś 2 dziewczyny mnie pozbierały i stalam potem.. ledwo co ale stałam... Bałam się że mnie zabiorą z tego koncertu...
Po 3 piosenkach zeszli już na amen... Poprostu zakochałam się w nich na nowo..... Nie zapomne nidgy jak Richie mi puscił buziaka i na mnie wskaza palcem... nigdy... niby to takie błache ale tak cieszy... boże drogi czemu to sie skończyło??!?!?!??!?!
Potem rodzice Madzi podrzucili nas na dworzec (mnie i Basie) spałyśmy na dworcu 2 godz, do przyjazdu pociągu a potem pojechałyśmy... a i od Madzi dostałyśmy po plakacie z koncertu...

Czekam już na następny koncert i mam nadzieję, że nas nigdy nie zapomną..."
kasiaxxx
PostWysłany: Śro 21:14, 16 Sty 2008    Temat postu:

heh .... ja niestety niemialam mozliwosci ale mam nadzieje ze kiedys ich zobacze na zywo bo bardzo bym chciala zobaczyc naszych kochanych chlopakow:)SmileSmile
nicol
PostWysłany: Śro 13:35, 16 Sty 2008    Temat postu: Widziałeś,US5 na żywo? Pochwal się!

Hej,Może,wy mieliście okazję spotkać US5 na żywo? Jeśli tak,pochwalcie się! Opiszcie nam ,wasze wrażenie Very Happy!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group